Włochy wprowadziły blokadę ChatGPT, zarzucając twórcom, OpenAI, łamanie przepisów unijnych, w tym RODO. Niemcy również analizują możliwość podjęcia podobnych działań. Irlandia zadeklarowała przestrzeganie decyzji UE. Włoski organ ochrony danych osobowych zażądał od OpenAI natychmiastowego wstrzymania przetwarzania danych włoskich użytkowników, dopóki nie zostaną wyjaśnione zarzuty naruszenia RODO oraz innych przepisów.
Jeśli włoskie władze będą miały rację, OpenAI będzie zmuszone wprowadzić istotne zmiany w swoich technologiach lub wycofać się z rynku Unii Europejskiej, w tym z Polski, co wpłynie na usługi takie jak ChatGPT czy DALL-E. Inne kraje członkowskie obserwują sprawę z uwagą, a nawet wewnątrz Włoch, wicepremier Salvini określił blokadę OpenAI jako hipokryzję.
Niemiecki komisarz ds. ochrony danych, Ulrich Kelber, odniósł się do możliwości naruszenia prawa przez OpenAI w wywiadzie dla gazety Handelsblatt (cytowanej przez Yahoo). Urzędnicy z Niemiec i Włoch intensywnie dyskutują o problemie, co może prowadzić do zablokowania ChatGPT również w Niemczech.
Irlandzki komisarz ds. RODO podjął bardziej dyplomatyczne stanowisko, stwierdzając jedynie, że Irlandia będzie współpracować z organami UE w tej sprawie. Francuska administracja również potwierdziła rozmowy z włoskimi urzędnikami, ale nie przedstawiła oficjalnego stanowiska.
Jeśli okaże się, że OpenAI złamało prawo, również w Polsce usługi ChatGPT i DALL-E będą musiały zostać wycofane, dopóki OpenAI nie wprowadzi wymaganych zmian. Oczywiście możliwe jest również, że amerykańskie OpenAI nie narusza przepisów. Firma na razie nie komentuje zaistniałej sytuacji.